Tuesday, February 5, 2013


LAURA...

   Tak zatytuowany jest kolejny zestaw. Na następne będzie trzeba troszeczke poczekać, bo czeka mnie przeprowadzka i oczywiście związany z tym bałagan do ogarnięcia. Ale będzie tu jeszcze co pokazywać i o czym pisać, bo jak już wspomniałam wcześniej głowa mi pęka od pomysłów.

    Aranżacja zatytuowana LAURA, została wykonana dla mojej kochaniutkiej, już 3 miesięcznej siostrzenicy. Gorąco pozdrawiam mamuśkę! Tym razem set zawiera większą ilość czekolad jak widać. Wszystko to zależy od tego na jaką ilość gości odwiedzających chcemy się przygotować i jakie mają oni upodobania. Moja rodzinka pochłania dość dużą ilość słodkości :) Upominkiem może być dosłownie wszystko, ale przy tym wszystkim nie możemy zapomnieć o  czekoladzie.






Jak można zauważyć, Lenka od Laury nie odbiega od siebie, taki mam poprostu styl. Chciałabym tylko zwrócić twoją uwagę na Etui, które posłużyły mi jako kieszonki na dodatkowe słodycze. Lenka miałą różowe śliniaczki, a Laura ma już buteleczki. Posiadam ich kilkanaście, ale o tym już w następnym blogu.







No comments:

Post a Comment